Wigilijna zupa rybna
Zupa rybna |
Pomyślałam sobie co jest? przecież zupa rybna kojarzy mi się z daniem, lekko cytrynowym, pełnym ziół i delikatnego mięska.
Monatowa w swojej książce kulinarnej zaznacza, że "...najsmaczniejsza jest z okoni, karasi, linów i szczupaka, najmniej dobra z sandacza." - u mnie niezbyt wykwintnie będą pstrągi, ale za to z beskidzkiego stawu ;) Same dobroci na talerzach, jak zawsze!
Zupa jest bardzo charakterystyczna, aromatyczna, korzenna. Idealna na wigilijny stół. Może w tym roku zaskoczycie swoich bliskich? :)
SKŁADNIKI:
4 litry bulionu warzywnego lub rybnego
3-4 filety z pstrąga
2 marchewki
1 puszka pomidorów pelati
2-3 łyżeczki tymianku
1 łyżeczka wędzonej papryki
1 łyżeczka chilli
4 łyżki sosu rybnego
garść suszonych grzybów
garść ziarenek ziela angielskiego
6 listków laurowych
5 goździków
1 kora cynamonu
5 plasterków cytryny
5 plasterków mandarynki
pęczek koperku
Piekarnik rozgrzewam do 180 stopni. Pstrągi płucze, wycieram do sucha, oprószam solą, pieprzem, tymiankiem i skrapiam sokiem z cytryny. Na każdy filet daje kawałeczek masła, zawijam szczelnie w folię aluminiową i wkładam do nagrzanego piekarnika na 20 minut.
Bulion podgrzewam. Marchewki obieram i ścieram na tarce o grubych oczkach. Pomidory pelati miksuję. Na patelni rozgrzewam łyżkę masła. Przysmażam marchew razem z korą cynamonu, goździkami, zielem angielskim i liśćmi laurowymi. Po kilku minutach wlewam zmiksowane pomidory. Smażę kolejne kilka minut.
Garść suszonych grzybów wkładam do małego garnka i zalewam pół litry zimnej wody. Obgotowuję około 20-30 minut. Przecedzam wywar z grzybów i wlewam do bulionu - obgotowane grzyby wykorzystuję później np. do uszek.
Warzywa z passatą z patelni przelewam do gara z wymieszanymi bulionami.
Pstrąga wyciągam z piekarnika i gdy przestygnie, oczyszczam ze skóry i ości. Tak przygotowaną rybę wrzucam do gotującej się zupy.
Zanim pokroimy mandarynkę i cytrynę, owoce należy sparzyć przez kilka minut we wrzątku.
Plastry mandarynki i cytryny układam na blasze, posypuję tymiankiem i skrapiam miodem. Wstawiam do piekarnika na grill na 5-10 minut - w zależności od tego jak silną macie funkcję grilla. Gdy cytrusy się przypieką, dodaję je do zupy. Doprawiam wędzoną papryką oraz chilli, solę i pieprzę. Cały wywar podgrzewam jeszcze 30 minut, aby smaki się przyjemnie dotarły.
Zupa jest bardzo charakterystyczna, aromatyczna, korzenna. Idealna na wigilijny stół.
Podaję z kleksem kwaśnej śmietany i świeżo siekanym koperkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz