Bułeczki z jabłkami i kruszonką


Mięciutka, słodka bułeczka, lekko kwaśne jabłko i chrupiąca kruszonka to mała przyjemność, która sprawia, że popołudnie staje się lepsze! Te drożdżówki rozpływają się w ustach... Przecież nie ma nic lepszego na smutki od odrobiny słodyczy ;)



10 bułeczek

SKŁADNIKI:

330g mąki pszennej typ 500
1 jajo
7g suchych drożdży
35g cukru trzcinowego
140ml mleka
35g roztopionego masła
8g soli
1 słoik prażonych jabłek (najlepiej kwaśnych)

Mleko, cukier i masło wlewam do garnuszka. Podgrzewam, aż cukier i masło się rozpuszczą. Ciepły (nie gorący!) płyn przelewam do maszyny do wyrabiania ciasta. Dodaję jajko i drożdże. Mąkę mieszam z solą i pomału dorzucam do mokrych składników. Ciasto powinno być dość mocno klejące.

Wyrobione ciasto przekładam do miski (polecam uformować ciasto w ładną kulkę mocno oprószonymi mąką rękami), miskę owijam szczelnie folią spożywczą i wkładam do piekarnika nagrzanego na 45 stopni. Pozostawiam na 60 minut do wyrośnięcia.

 Wyrośnięte ciasto przekładam na stolnicę. Odważam mniej więcej po 50g, żeby bułeczki były tej samej wielkości. Robie delikatnie dołeczek i układam w nim łyżeczkę farszu jabłkowego, a następnie szczelnie zawijam klejącymi rogami (ważne jest, żeby farsz nie wypłynął, więc staramy się to robić jak najszczelniej).
Bułeczki układamy sklejeniem do dołu, na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce, przykryte czystą ściereczką i ponownie wkładamy do piekarnika utrzymującego temperaturę 45 stopni.

Po 20 minutach wyciągamy bułeczki i smarujemy białkiem oraz posypujemy kruszonką (kruszonkę możesz wykonać z tego przepisu). Wstawiamy do piekarnika i nastawiamy go na 180 stopni (góra/dół bez termoobiegu). Po 15 minutach przekładamy bułeczki na najniższą półkę w piekarniku i przedłużamy pieczenie o 5 minut, żeby dopiekł się spód.


Bułeczki z jabłkami

Bułeczki z nadzieniem




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz